Światowa Rada Sportów Motorowych zdecydowała nie nakładać dodatkowych kar na zespół Ferrari w związku z niedozwolonymi poleceniami zespołowymi zastosowanymi 25 lipca, podczas GP Niemiec. Zespół z Maranello został więc ukarany wyłącznie grzywną w wysokości 100 tysięcy dolarów.
Po zakończeniu przesłuchania w sprawie incydentu z udziałem Felipe Massy oraz Fernando Alonso, prezes Włoskiej Federacji Samochodowej – Angelo Sticchi Damiani – stwierdził w wywiadzie dla agencji Reuters, że członkowie WMSC zgodzili się nie nakładać żadnych dodatkowych kar.Światowa Rada Sportów Motorowych zleciła za to ponowny przegląd przepisów dotyczących poleceń zespołowych, co może oznaczać również całkowite ich zniesienie.
Obecny na przesłuchaniu Bernie Ecclestone odmówił komentarza na temat werdyktu. Wkrótce opublikowane zostanie stosowne oświadczenie.
08.09.2010 18:37
0
I co prorocy oraz tzw. fani Alonso??
08.09.2010 18:37
0
Z jednej stroni cieszę się że Alonso nie straci pkt, ale z drugiej Ferrari nadal będzie stosować team order, chociaż nawet po nałożeniu kary pewnie nadal by stosowali takie polecenia.. także już nie wiem co było by lepsze ;|
08.09.2010 18:39
0
Jak widać Alonso zastosował team orders również w siedzibie światowej rady sportów ;-))) Ten to dopiero potrafi..
08.09.2010 18:43
0
To przecież było absolutnie pewnie. Trudno, żeby Todt (i jego spóła)karał za coś co sam robił jeszcze bardziej ordynarnie.Jak wiadomo stara miłość nie rdzewieje. Trudno karać też za coś co jest w zupełnie powszechne, a czego w normalnych okolicznościach" nie da się wykryć, choć wiadomo, że istnieje, a nie da się udowodnić Poza tym SF ma jeszcze iluzoryczne(bardzo) szanse w WCC i małe w WDC. Uważam, że jeśli bawimy się w symbolikę to kara finansowa była zbyt mała..
08.09.2010 18:45
0
pewne*
08.09.2010 18:57
0
Jedyna słuszna decyzja w tej sytuacji...
08.09.2010 19:05
0
Kare już dostali finansową, a jeśli wcześniej została podjęta decyzja o takiej karze a nie innej to finito. Nie można karać 2 razy za jedno przewinienie.
08.09.2010 19:11
0
Fox_ Można karać 2 razy za to samo, żeby daleko nie szukać, GP Węgier, podczas wyścigu Robert dostał kare stop-and-go, po wyścigu- 50.000 kary dla zespołu, więc technicznie 2 kary. Odnośnie newsa, jeśli zniosą zakaz TO, to następnym razem usłyszymy"Felipe, let Fernando pass, he is faster than You"
08.09.2010 19:15
0
Ale syf,i po jaką cholerę są te wszystkie przepisy,jak i tak wszyscy mają je w d..e
08.09.2010 19:16
0
najważniejsze z tej wiadomości jest to, że FIA musi doprecyzować przepisy odnośnie TO f1 to wyścigi zespołów
08.09.2010 19:16
0
2. petrov "ale z drugiej Ferrari nadal będzie stosować team order" to tylko SF stosuje TO ha ha . Decyzja słuszna , Ferrari nie powinno w ogóle dostać kary na tym posiedzeniu w Paryżu to było by nie Fair play .
08.09.2010 19:20
0
To powinno być karane, wykluczeniem z jednego wyścigu. Kara pieniężna nie jest dla nich żadną blokadą... Jeśli Ferrari dalej będzie stosowało takie zagrania w otwarte karty, to powinni im odebrać jeden bolid. Mogliby przynajmiej jakoś inteligentniej ukryć to polecenie
08.09.2010 19:23
0
11. FAster92 uważasz, że nie wiem iż inne zespoły stosują TO? to się mylisz, a wnioskując po twoim nicku powinieneś już się pakować do szkoły i spać...
08.09.2010 19:26
0
10.skoro to wyścigi zespołów to po pierwsze po co zmieniali kolejność kierowców na torze przecież punkty byłyby te same,po drugie niech zlikwidują w takim razie mistrzostwo kierowców skoro połowa stawki nie może walczyć o to mistrzostwo.
08.09.2010 19:31
0
Ehhh i po karze Wypadało by znieść całkowicie przepis o zakazie TO bo z koro jest i się go jawnie łamie za 100 tysięcy dolarów to jest on po to tylko żeby napychać portfele i tak już obżydliwie bogatych ludzi .Normalnie syfff
08.09.2010 19:37
0
To była jedynie głupota i lekkomyślność Ferrari, nic ponadto. Zrobiliby to w 'przyzwoity' sposób i nie byłoby całej afery. Kara finansowa to właściwie odpowiedź na ostentacyjną demonstrację i zrobienie przedstawienia podczas wyścigu. Jeśli wolą się afiszować z jawnym łamaniem regulaminu , trudno. Stąd też cały ten cyrk. Co do kary -niczego więcej nie należało się spodziewać..
08.09.2010 19:43
0
do 14 f1 to wyścigi zespołów, a więc ekipy wyznaczają lidera ( biorąc pod uwagę wszelkie konsekwencje tego wyboru ) i on walczy o najwyższą pozycję jeśli postawią na kulawego konia - ich strata pozdrawiam
08.09.2010 19:47
0
to było do przewidzenia. Z drugiej strony jest dwóch zawodników a Pierwsze miejsce jest tylko jedno .
08.09.2010 20:02
0
Moim zdaniem takiej a nie innej decyzji FIA można się było spodziewać. Kara finansowa w wysokości 100 tysięcy dolarów to dla nich żadna kara, nijak jej nie odczują - rachunek w FIA ureguluje oczywiście Santander. Zatem nadal twierdzę, że Ferrari powinno zostać ukarane w bardziej dotkliwy sposób. Patrząc na ankietę na tej stronce, wyraźnie widać, że sporo osób domagało się "większego wyroku".
08.09.2010 20:17
0
Prawda jest taka, że w dzisiejszej F1 nie ma tak naprawdę zasad. Coś tam jest napisane w regulaminie, coś tam jest w przepisach FIA, na coś tam umówiły się zespoły... ale jak przychodzi wyścig i trzeba podjąć decyzje to wychodzi....pic na wodę fotomontaż :-)
08.09.2010 20:28
0
Hmm... chociaż ich postraszyli aby inni wiedzieli że nie tak łatwo jest łamać "reguły", których faktycznie w f1 niema od dawna
08.09.2010 20:35
0
A szkoda...
08.09.2010 20:46
0
Ten werdykt pokazuje tylko, że jest to przepis niemożliwy do wyegzekwowania. Wszyscy, wliczając to kibiców, komentatorów, sędziów, zawodników i cholera tam wie kogo jeszcze doskonale wiedzą, że w Niemczech byliśmy świadkami jawnego TO. Oczywiście, żadne oficjalne polecenie nie zostało wydane ale zrobiono to w ten sposób, że po pierwsze, nie było wątpliwości, iż Massa celowo przepuścił Alonso, a z drugiej strony "polecenie" nie zabrzmiało na tyle dosłownie aby mogło stać się DOWODEM winy. Oczywistym jest fakt, że aby kogoś ukarać, trzeba najpierw udowodnić mu winę a w tym przypadku dowodów nie było. Owszem, że poszlak było sporo, aż nadto: "Alonso jest szybszy od ciebie, czy zrozumiałeś", " Przepraszam " czy też wykres z telemetri bolidu Massy po wyjściu na prostą gdzie "wyprzedził" go Alonso. Więc czy to się nam podoba czy nie, wynik tego dochodzenia mógł być tylko jeden z powodu braku dowodów winy.
08.09.2010 20:48
0
Stary glupiec Eclestone.Za czasow Schumachera tez dzialali przeciwko Ferrari.Stary glupiec.
08.09.2010 20:56
0
@23. rafekf1 - w takim razie za co ukarano Ferrari kwotą w wysokości 100 tys. dolarów, jeśli nie ma żadnych "dowodów winy" w tej sprawie? ;-))
08.09.2010 20:58
0
19. Marti Specjalnie dla polaczków z tego co słyszałem FIA ma wrócić do sprawy i bardziej przykładnie ukarać Ferrari. Silne lobby oraz centrum sportów motorowych ulokowane w naszym kraju wywarło już solidny wpływ na kształt F1 w sezonie 2011. Polscy dysydenci już decydują o składzie zespołów i nowym regulaminie technicznym na przyszły sezon. A teraz na poważnie: z czym do ludzi? Wasze ja chcę, ja uważam, jestem przekonany, żałuje że oglądam F1 po takim skandalu nie robią na nikim wrażenia. Wybór jest prosty, nie podoba się to nie oglądaj/cie. A rada jest jedna, nie wtrącajcie się w sprawę o której nie macie pojęcia, interesu oraz wiedzy.
08.09.2010 21:03
0
24. Szmalec - wczoraj Berni powiedział do Press Association Sport, że uważa, iż nikt nie powinien mieszać się do sposobu zarządzania teamem. A więc wg Niego "wolność Tomku w swoim domku" - skarciłeś staruszka niepotrzebnie :-)
08.09.2010 21:04
0
26-komuch, czy faszysta? Inej alternatywy, po ostatnim zdaniu nie widzę...
08.09.2010 21:05
0
26. Siffredi, przecież każdy może napisac, co myśli:). Najlepiej konstruktywnie. Ja tam w ogóle nie rozumiem team orders, powinno to być legalne, ale niedozwolone od np. 10 okrążeń przed metą, by nie dochodziło do sytuacji jak kiedyś na A1 ring...
08.09.2010 21:08
0
Niesamowite zaskoczenie....No kto by się takiego obrotu spraw spodziewał? ;)
08.09.2010 21:09
0
28. strong1 nie szkodzi, nie pogniewam się na żadną alternatywę. zresztą zbyt krótko widzisz, albo nie chcesz.
08.09.2010 21:15
0
Team order jak widać jest dozwolony,kasa się liczy a nie regulamin
08.09.2010 21:17
0
@26. Siffredi - po pierwsze nie jestem żadnym "polaczkiem". Po drugie nie wiem co takiego jest rażącego w moim powyższym komentarzu. Po trzecie z pewnością jesteś fanem Alonso i stąd taka a nie inna reakcja. Po czwarte nigdy nie zabieram głosu w sprawach, o których nie mam pojęcia.
08.09.2010 21:18
0
26. Ja się w zupełności zgadzam. To, że napiszecie sobie "O jaki ten sport jest marny, bo nie ukarali Ferrari" i tak niczego nie zmieni, więc jedyne co możecie zrobić to przestać oglądać i już nie będziecie musieli takich okropnych czynów oglądać. :)
08.09.2010 21:19
0
26. Siffredi - to po co oni się wogóle tam spotkali ? Kawy się napić i ciasteczko zjeść ? Zgadzam się, że nie powinno być dalej sprawy bo wszyscy i tak wiedzieli jak to się skończy. Niech się lepiej zastanowią nad zniesieniem pewnych (wirtualnych) "przepisów" ...a nie nad sztucznym show... A...i rada jest jedna..pisz bardziej "do ludzi" bo zabrzmiał Twój wpis jakbyś wszystkie rozumy zjadł...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się